poniedziałek, 27 października 2014

Przegląd imprez siatkarskich zorganizowanych w Polsce

W sobotę rano obudziła mnie wiadomość, że Polska zostanie organizatorem Mistrzostw Europy w Siatkówce Mężczyzn w 2017 roku. Mając jeszcze w głowie całkiem świeże wspomnienia z ostatnich Mistrzostw Świata, wyobraziłam sobie co się będzie działo w Polsce za kilka lat... Jestem pewna, że to będzie kolejna wspaniała, a może nawet jeszcze lepsza siatkarska impreza rozgrywana na naszych halach. Ta radosna wiadomość zainspirowała mnie do napisania dzisiejszej notki dotyczącej dużych międzynarodowych wydarzeń siatkarskich z udziałem reprezentacji narodowych różnych krajów, które do tej pory miały miejsce w naszym kraju.

Puchar Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn 1965
fot. Kasia Kowol
Puchar Świata w roku 1965 był pierwszą tego typu imprezą z udziałem najlepszych reprezentacji, i dodatkowo, pierwszym siatkarskim turniejem międzynarodowym zorganizowanym w Polsce. 39 meczów z udziałem 11 drużyn narodowych, rozgrywanych było na halach sportowych w Warszawie, Szczecinie, Łodzi i Mielcu. Wśród uczestników turnieju znalazły się takie zespoły jak: Japonia, ZSRR, Czechosłowacja, NRD, Rumunia, Węgry, Bułgaria, Jugosławia, Holandia, Francja i oczywiście Polska w roli gospodarza. W tym inauguracyjnym Pucharze Świata, nasza kadra pod wodzą trenera Zygmunta Krausa osiągnęła pierwszy sukces na arenie międzynarodowej - zdobyła srebrny medal, zostawiając za sobą Czechosłowację i dając się wyprzedzić trudnemu wówczas do pokonania, ZSRR. W składzie znaleźli się m.in. tacy zawodnicy, jak Edward Skorek czy Zdzisław Ambroziak, którzy najlepsze chwile w reprezentacji i pokonanie ZSRR mieli jeszcze przed sobą. Niemniej jednak, był to początek sukcesów Naszych w tej dyscyplinie sportu, a ta dobra passa (z drobnymi przerwami ;) trwa z resztą do dziś. Dodam tylko jeszcze, że od tamtej pory Puchar Świata jest rozgrywany regularnie co 4 lata (z kilkoma wyjątkami) i jest pierwszą okazją do zakwalifikowania się na Igrzyska Olimpijskie, które odbywają się rok po Pucharze.  




Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Kobiet 2009
Na kolejne tego typu wydarzenie na własnym podwórku (nie licząc dwóch finałów Ligi Światowej, o których mowa będzie później), polscy kibice musieli czekać aż do roku 2009 (jeśli coś pominęłam, to proszę, zwróćcie mi uwagę w komentarzu!), kiedy to CEV zdecydowało się przyznać Polsce turniej Mistrzostw Europy w siatkówce kobiet. Nasze siatkarki chciały wówczas powtórzyć wynik z 2003 i 2005 roku, kiedy to udało im się uzyskać tytuł mistrzyń Europy. Tym razem Polki wywalczyły "tylko" brąz, przegrywając ostatecznie z drużynami Holandii (srebro) i Włoch (złoto). Mecze odbywały się na halach w Łodzi (finały), Wrocławiu, Bydgoszczy i Katowicach, a Polki w składzie z m.in.: Anną Barańską, Mariolą Zenik, Izabelą Bełcik, Mileną Sadurek czy Eleonorą Dziękiewicz, grały pod wodzą trenerów Piotra Makowskiego i Jerzego Matlaka.Chociaż obecnie sukcesy seniorów przysłoniły nieco osiągnięcia siatkarek, to wszyscy mamy nadzieję, że już wkrótce siatkarki zaczną dorównywać kroku Panom i pokażą jeszcze na co je stać, bo historia pokazuje, ze stać je naprawdę na wiele.

fot. Kasia Kwiecień / www.babeczkinawybiegu.pl

Finały Ligi Światowej 2011
Ta impreza siatkarska zapadała mi mocno w pamięć, dlatego, że był to nasz pierwszy wyjazd na mecze siatkówki dalej niż do Katowic. Od tego właśnie wszystko się zaczęło i potem co roku jeździłyśmy już za naszymi siatkarzami na Memoriał Wagnera do różnych miast. Ale do rzeczy. 2011 był rokiem, w którym reprezentację po Danielu Castellanim objął Włoch, Andrea Anastasi (tak, ten od śpiewania w ostatnim poście ;)), więc oczekiwania były spore, a niepewność jeszcze większa. Jak się jednak okazało, niepewność była zupełnie nieuzasadniona, bo sympatyczny Włoch wygrał z naszymi siatkarzami pierwszy w historii medal dla Polski w tym turnieju, medal w kolorze brązu. Turniej odbywał się w Ergo Arenie, nowiutkiej wówczas hali, położonej na granicy Gdańska i Sopotu. Złoto wywalczyła wtedy reprezentacja Rosji, srebro padło łupem Brazylii, a w mojej głowie pozostały niezapomniane chwile (prawda Aga Nowak?;P). Dodam jeszcze, że turnieje finałowe LŚ rozgrywane były w Polsce jeszcze w roku 2001 i 2007, ale nie były one tak szczęśliwe dla naszej drużyny jak ten z 2011 ;)

fot. Kasia Kowol

Mistrzostwa Świata w Siatkówce Plażowej 2013
Kiedy myślę o siatkówce plażowej w Polsce, to pierwsze skojarzenie jakie przychodzi mi do głowy to Stare Jabłonki! Siatkarze i siatkarki plażowi goszczą tam regularnie, ale trzeba przyznać, że Mistrzostwa Świata były imprezą wyjątkową. Była to już 9 edycja tej imprezy, organizowana po raz pierwszy na naszej ziemi... i nie tylko! Ciekawostką tej imprezy jest fakt, że z tej okazji zbudowano specjalne boisko na wodzie, a dokładnie na jeziorze Szeląg Mały. Boisko zostało umiejscowione 80 metrów od brzegu jeziora, co dawało kibicom możliwość oglądania widowiska albo właśnie stamtąd, albo z kajaków lub pontonów. Trzeba przyznać, że pomysł bardzo oryginalny i strasznie żałuję, że nie mogłam tego zobaczyć na własne oczy. Mimo, że Polska nie zdobyła w tym turnieju żadnego trofeum, to zabawa była przednia :) Poniżej filmik akurat niez tych Mistrzostw, ale z innego turnieju w Starych Jabłonkach, który pokazuje, że tam zabawa zawsze jest przednia, a zawodnicy to fajne chłopaki z dystansem do siebie ;)


Mistrzostwa Europy w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2013
Te Mistrzostwa były organizowane wspólnie przez Polskę i Danię. Tym razem stolicą siatkówki stało się Trójmiasto - mecze rozgrywane były u nas na halach w Gdyni oraz w już wyżej wspomnianej Ergo Arenie. Tak wyszło, że akurat byłyśmy wtedy z przyjaciółkami nad morzem, ale nie miałyśmy biletów na mecze, dlatego oglądałyśmy je na rynku w Gdańsku (gdzie nieziemsko zmarzłyśmy!) albo w jakichś knajpach . Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że wtedy nie było czuć w mieście atmosfery Mistrzostw... Nie wiem co poszło nie tak, czy zawiodła promocja imprezy, czy jej rangę umniejszał fakt, że najważniejsze mecze miały odbyć się w Danii, czy też to, że Polakom nie poszło wtedy najlepiej... Nieistotna jest przyczyna, prawda jest taka, że w moim odczuciu to nie były wymarzone Mistrzostwa na miarę naszych możliwości organizacyjnych... Ale za to rok później....

fot. Kasia Kowol albo Aga Nowak ;)

Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn 2014!!!
I o tej imprezie nie trzeba chyba nikomu przypominać, a jakby ktoś jeszcze chciał wrócić do emocji, które towarzyszyły temu turniejowi, to zachęcam do przypomnienia sobie wpisów z tego okresu:

Trzy do zera na Stadionie Narodowym, czyli otwarcie siatkarskich Mistrzostw Świata 2014
Co w Mundialu piszczy - ciekawostki z siatkarskich Mistrzostw Świata 2014 i okolic
Jak się miewają siatkarze przed trzecią fazą Mistrzostw Świata?
Mówi o tym już świat cały, w Katowicach półfinały!
Kto wygrał Mistrzostwa Świata? Polska! Kto?? Polska!! Kto??? Polska Polska Polska!!!

Oj tak, działo się działo....

I dziać się jeszcze z pewnością będzie!
Najpierw podczas Mistrzostw Europy w roku 2017, a potem może i też w 2022, ponieważ władze PZPS podszeptują coś o organizacji kobiecego mundialu. Trzymamy kciuki żeby się udało, bo Polska jest mistrzem w organizacji siatkarskich imprez :) Naprawdę dajemy radę i oby tak dalej! 

Share:

2 komentarze:

  1. będzie cudnie! musi! już się nie mogę doczekać tych emocji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że będzie co najmniej tak jak na Mistrzostwach Świata ;)

      Usuń