Ostatnio z przyjaciółką oglądałyśmy w Internecie fragmenty starych programów i teleturniejów. Po tym krótkim seansie, dopadła mnie mała nostalgia i tęsknota za latami, kiedy to w telewizji można było zobaczyć różnorakie smaczki, jakich dzisiaj już niestety nie uświadczymy :) Pamiętacie jeszcze czasy, kiedy w piątek wieczór siadało się razem z rodzicami przed telewizorem i czekało się na "Randkę w ciemno"? Też byliście ciekawi, co kryło się w maskotce o wdzięcznym imieniu Zonk, którą jako nagrodę pocieszenia wręczał Zygmunt Chajzer w programie "Idź na całość"? Jeśli tak, to zapraszam Was na sentymentalną podróż w przeszłość telewizji, z Jackiem Kawalcem w roli głównej :) Miłe wspomnienia i spora dawka uśmiechu gwarantowane!
"Randka w ciemno"
![]() |
morguefile.com |
"Tata, a Marcin powiedział...
... że jego tata powiedział..." Kto nie pamięta tej charakterystycznej frazy z serialu z Piotrem Fronczewskim w roli taty i Mikołajem Radwanem w roli syna, któremu nigdy nie brakowało pytań do zadania? Trzeba przyznać, że pan Piotr był wyjątkowo cierpliwym ojcem i dzielnie i wytrwale wyjaśniał swojemu synowi prawidła funkcjonujące w świecie. Cała fabuła kręciła się wokół potwierdzania, prostowania oraz obalania tez wygłoszonych przez tajemniczego tatę równie tajemniczego kolegi chłopca, Marcina (widzieliście kiedyś gościa? Bo ja nie pamiętam żeby się pojawił kiedykolwiek w tym serialu). Chociaż w normalnym życiu, takie pytania byłyby dla nas wyjątkowo denerwujące i nie do wytrzymania na dłuższą metę, to w serialu ten motyw świetnie się sprawdzał. Ja muszę przyznać, że bawiłam się przednio :). Poniżej krótkie wideo przedstawiające dobrze znaną czołówkę serialu.
"- Kulfon, Kulfon co z ciebie wyrośnie?
Martwię się już od tygodnia! - To się nie martw!" Przygody Kulfona i Moniki pokazywane był w ramach programu "Ciuchcia" na TVP1, gdzie mogliśmy je śledzić przez całe 10 lat. Jeśli dobrze pamiętam program nadawany był w weekendy i oprócz Kulfona, który miał wybitnie luzackie podejście do życia, zdecydowanie bardziej odpowiedzialnej i poukładanej Moniki, był tam też profesor Ciekawski, któremu Monika asystowała przy różnego rodzaju eksperymentach, bardziej lub mniej naukowych. Nie wiem czy jednak wiecie, że legenda głosi iż zadaniem Kulfona wysłanego na Ziemię z planety Kulfocentauris, było porwać Monikę? Jak wiadomo, ostatecznie tego nie zrobił, a to dlatego, że się w niej zakochał - i bardzo dobrze, bo inaczej nie byłoby tego programu w telewizji, tylko wielka afera i poszukiwanie zaginionej żaby ;). Chodzi Wam po głowie piosenka z czołówki programu? No to łapcie ją w wykonaniu głównych bohaterów :)
4. "Idź na całość!"
"Śmiechu warte!"
Szukaliście kiedyś odpowiedzi na pytanie czym tak naprawdę jest życie? Jeśli tak, to ten program zawsze potrafił dać na nie prostą i wesołą odpowiedź: "życie sumą jest przypadków, ze skłonnością do upadków i szukania swego szczęścia w pechu!" Tak właśnie zaczynała się piosenka z czołówki "Śmiechu warte", którą zapewne wszyscy dobrze znają. Cała zabawa polegała na tym, że widzowie podsyłali twórcom programu zabawne filmiki ukazujące sytuacje z życia wzięte, a potem do widzów należała decyzja, który z nich najbardziej ich rozbawił i komu należy się nagroda za najlepsze nagranie w danym odcinku. Jak się nad tym troszkę dłużej zastanowiłam, to doszłam do wniosku, że tak naprawdę "Śmiechu warte" było takim swoistym telewizyjnym Youtubem przeszłości, który widzowie oglądali nie z mniejszą radością i śmiechem niż my obecnie różne zabawne filmiki w przeglądarkach internetowych. Jedyne, czego współczesna wersja nie jest w stanie nam zaoferować, to wdzięk i żarty prowadzącego - legendarnego Tadeusza Drozdy. Specjalnie dla Was pan Tadeusz zrobił jednak wyjątek i wskoczył na chwilę również na Youtube'a :)
Ale to już było...
i pewnie już więcej nie wróci... W tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego, jak przyglądać się temu, co obecnie dzieje się w telewizji i od czasu do czasu odgrzebać jakieś starocie w Internecie i wrócić na chwilę do tamtych chwil. Poza tym, kto wie, może za dziesiątki lat przyszłe pokolenia będą się dziwić i zaśmiewać w głos z obecnych programów, które my dzisiaj uważamy za całkiem zwyczajne? :)
imagebase.net |
płaczę rzewnymi łzami nad tymi programami! co za czasy!!
OdpowiedzUsuńpiękne czasy!
Usuńkiedy nowy wpis? :)
OdpowiedzUsuńjuż jutro! :)
Usuń